Witam:)
Od ostatniego posta minęło trochę czasu, ale to przez sporo obowiązków. Teraz posty będą się ukazywały rzadziej, (4 na miesiąc) lecz będą nieco dłuższe i na końcu każdego będę zapowiadał temat kolejnego wpisu.
Dzisiaj opiszę temat akwariów typu low-tech. Temat bardzo przydatny szczególnie dla początkujących akwarystów lecz nie tylko;)
Akwarium low tech- jak mówi nazwa, jest to baniak o niskim poziomie techniki użytej do jego prowadzenia. Podstawową zasadą jest to, aby pod żwirem była warstwa ziemi, która służy jako nawóz dla roślin.Zbiorniki tego typu są zwykle prawie że bezobsługowe .Ogólnie akwaria te są roślinne i nie używa się w nich CO2 nawozów oraz mocnego światła.
W takim akwarium niestety jesteśmy nieco ograniczeni co do wyboru roślin, ponieważ bardziej wymagające gatunki mogą nie dać rady.Według opinii niektórych akwarystów między ziemią i żwirem należy umieścić siatkę,według mnie nie jest to konieczne ale na pewno nie zaszkodzi( oczka nigdy nie mogą być za małe ok 0.5 cm) fot. Akwaria.strefa.pl- low tech
Kilka wskazówek dotyczących 'low-techa':
* światło nie powinno przekraczać 0.25-0.5 W/L
* zbiornik należy obficie obsadzić roślinami
* podmiany niewielkie bez odmulania żwirku
* najlepiej użyć zwykłej ziemi bez nawozów warstwa 3cm
Nie wiem czy mogę każdemu polecić ten typ zbiornika bo 100% low techa nigdy nie prowadziłem, ale zdaje mi się ono dobrym pomysłem dla akwarysty z ograniczonym budżetem czy wiadomościami, na temat nowinek technicznych, bo przecież ten typ zbiornika znany jest od dawna,lecz ostatnio znowu stał się popularny:)
W następnym poście opisze akwarium typu iwagumi. Serdecznie zapraszam do czytania moich wpisów oraz komentowania:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz